"Kiedy jesteś nieszczęśliwy, szukasz kogoś, kto jest w gorszym położeniu niż ty..."

sobota, 12 stycznia 2013

Przeszłość

Życie wiodło się rewelacyjnie, wypady z przyjaciółmi, wspólne zakupy, wyjścia na dwór. Każdy dzień sprawiał większy uśmiech na twarzy do czasu, aż nastąpił jeden moment, jedno spojrzenie. Pojawiła się osoba, osoba zwykła jak każda inna. Jednak to nie było tak. Był wyjątkowy. Spełniał każde kryteria. Minęła chwila, aż odważyłam się odezwać. Po godzinie rozmowy wszystko się zmieniło. Obrót o 180 stopni. Wszystko stało się dziwne. Na każdym kroku szczęścia stawało zło. Zaczęły się niekończące rozmyślania o śmierci. Kilka miesięcy później. Nie rozmawiam z nim od długiego okresu, jednak cały czas myślę. O nim, o jego życiu, o śmierci, o pogrzebach, o wszystkim co jest wokół. Powoli przestawałam dostrzegać dobra. Zastanawiałam się, gdzie jest to dobro co mnie otaczało, gdzie jest to szczęście którym żyłam. Wrzesień był najbardziej przełomowym czasem. Tamtego roku, zginęła moja koleżanka. Szczerze? Była dla mnie wzorem. Jednak do teraz żałuję wielu rzeczy. Od tamtego czasu nie potrafię zobaczyć szczęścia, ciężko mi dostrzec Boga, trudno w cokolwiek uwierzyć. Jak jest teraz? Nauczyłam się tłumić w sobie uczucia. Nie dopuścić nikogo do mojego serca, nawet rodzinę. A co najważniejsze nauczyłam się kłamać. Mimo że to ludzi zaboli, robię to bez skruchy. Nie jestem szczera. Najbardziej jednak utkwiło mi w głowie jedno. Podczas lekcji, bądź gdy się nudzę rysuję. Tak, przecież to normalne. Jednak gdzie ludzie rysują kwiatki, konie, serduszka tak ja rysuję trumny, nagrobki, strzykawki, tabletki. Nie, nie jestem dziwna. Jestem zwykłą dziewczyną z marzeniami ale zarazem dziewczyną dążącą ku śmierci.

http://www.youtube.com/watch?v=zxkjfaV9k8Q

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz