Przeprosiny nie wystarczą. Tyle łez wylanych. Tyle krzywd. Utrata zaufania. Tak wiele zła... Nie zdajemy sobie sprawy jak z dnia na dzień to upada, za dużo szczerości, nie planujmy. Niech będzie jak dawniej, kiedy uśmiech na twarzy nie był możliwy. Kiedy... umierałam.
Chce znów tego uczucia. Pragnę odpuścić
temu co mam. Odpuszczę i wrócę. Dzięki Tobie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz