
Witaj ponownie żałosny człowieku. Wkroczyłeś tu tylko i wyłącznie po to by się pośmiać. Dobrze trafiłeś. Idealne miejsce na poziomie zwykłej pustej blondynki. Tyle czekałeś aż zaakceptuje ten fakt, masz racje najwyższa pora. Czas się ulotnić i wrócić do przeszłości. Koniec życia w innym świecie. Było dobrze... chwilami za dobrze. A teraz? Kocham Twój powrót... a nie zapomniałam dać Ci powodu do śmiania tak więc poczekaj poczekaj... nie umiem kochać. Przy okazji powinnam napisać jak to jestem nieszczęśliwa? Błąd, kilkadziesiąt godzin temu miałam je w garści. No cóż, niezauważalnie upuściłam. Może czas na innego człowieka? Dziękuję, było idealnie... ale za szybko wskoczyło w perfekcje. A teraz przeradza się w egoizm. Ale ludzie odzwyczajają się rozmowy. Nie potrafimy już pomagać. Samotność jest pomocą. Nie... nie oszukujmy się... jest najgorszym rozwiązaniem. Ale je lubię. W związku z samotnością odchodzi fałszywość, za to ją lubię. Nawet potrzebując pomocy nie chcemy jej odebrać. Tak bardzo jej łakniemy, ale sami odrzucamy.
http://www.youtube.com/watch?v=6Ejga4kJUts
uciekające szczęście
nic...nie ma... przepadło..
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz