Wyczekiwane wolne, wszyscy się cieszą. Jednakże co to za czas... kiedy ktoś siedzi sam. Nie jest nikomu potrzebny. Może kiedyś ludzie byli inni? A może zwyczajnie nie mili uczuć? Nie wiem co się zmieniło... ale podoba mi się.
Może w tym roku te święta wcale nie będą takie złe? Wesołych.